Wiele kobiet nie wyobraża sobie swoich dłoni bez malowania paznokci. Łatwo jednak zauważyć, że nie wpływa to korzystnie na ich stan, a przy tym ścierający się na końcach czy odpryskujący lakier wygląda bardzo nieestetycznie. Warto więc poszukać sposobów na zapewnienie sobie estetycznego wyglądu płytek bez ich malowania, by choć przez jakiś czas pozwolić im odetchnąć od chemii lub cieszyć się naturalnym efektem.
Manicure japoński – idealne rozwiązanie
By paznokcie mogły wyglądać pięknie, muszą być przede wszystkim zdrowe i mocne. Wówczas będą miały piękny, zaróżowiony kolor, zdrowy połysk i uda się zapuścić je do pożądanej długości. Nie oznacza to jednak uciążliwej konieczności stosowania odżywek. Za pomocą manicure japońskiego można osiągnąć taki rezultat znacznie szybciej, w dodatku wykonując jednorazowy zabieg – jego efekty utrzymają się do czasu odrośnięcia płytek.
Ta znana w Japonii od wieków stylizacja, będąca też sposobem na odżywienie paznokci, polega na wtarciu w nie specjalnej odżywczej pasty i utrwaleniu jej pudrem. Efektem są wypielęgnowane, widocznie zdrowsze i pięknie błyszczące paznokcie.
Dla wzmocnienia
Wtarcie w płytki odżywczej pasty i pudru, a nawet swoisty masaż, wykonywaniu przy użyciu polerki z naturalnych materiałów, doskonale odżywiają paznokcie. Taki manicure nie tylko więc doraźnie upiększa płytki, ale też wzmacnia je i odżywia. Jeśli wykona się serię zabiegów, na przykład co dwa tygodnie, uda się zregenerować, odżywić i znacznie wzmocnić nawet mocno osłabione płytki.